Tak dawno mnie tu nie było, że szalałam z tęsknoty za Wami i moim blogiem. Nie myślcie sobie, że leżałam gdzieś tyłkiem do góry. O nie, nie! Ciężko pracowałam, nadal gotowałam i fotografowałam, trochę nagrywałam i trochę się mądrzyłam. Trochę udzielała...