Są dni kiedy muszę, po prostu muszę zrobić ciasto drożdżowe. Tęsknie za wyrabianiem go, jego zapachem, czekaniem na to, żeby wyrosło... Tak było dzisiaj. Już zabierałam się za chałkę, ale ostatecznie stanęło na rogalikach z konfiturą od Milorada, wyszł...