Są takie dni, że bez słodyczy "ani rusz". Pogoda - ni to zimowa, ni to jesienna. Deszcz, wiatr i ogólnie nieciekawie. I właśnie wtedy (pod warunkiem, że nie jesteśmy na drakońskiej diecie!) muszę zjeść ciasto. Ale nie byle jakie ciasto. Sernik. Zdecydo...