.Wrocławskie Śródmieście to stan umysłu. To przyszło mi do głowy, kiedy przemykałam po kocich łbach w poszukiwaniu dawki cukru, która miała mi pozwolić przetrwać kolejne spotkanie. Ponieważ pierwsze lata życia spędziłam w tej dzielnicy, ciężko mi o obi...