Pamiętam takie czasy jak z moją siostrą byłyśmy małe i dostawałyśmy od rodziców żelki :) były miśki i takie kwaśne wykręcające buźki ale pamiętam też te czarne, nikt ich nie chciał zjadać, za to ja je pochłaniałam z ochotą. Nie powiem aby smak lukrecji...