W sobotę Babcię Helenkę naszła ochota na drożdżówkę z jabłkami, więc wieczorem zabrałam się do pieczenia, żeby na niedzielę słodkie bułeczki były gotowe. A że Wielkanoc już tuż tuż, to upiekłam bułeczki w kształcie zajączków. Cudownie pachnące drożdżow...