W tym tygodniu trwa nieustające szaleństwo. Wprawdzie miałam go uniknąć, bo w tym roku pięknie wszystko rozplanowałam. I co? I nic. Większość prac przewidziałam na miniony weekend, ale nie wzięłam pod uwagę faktu, że będę poza domem. Pojechaliśmy do Gw...