Bardzo długo mnie tu nie było. Kiepska praca, która wysysała ze mnie 100% energii plus tysiąc innych rzeczy, spowodowało, że nie miałam ochoty zasiadać do komputera. Postanowiłam, że nie będę pisać na ''siłę''. Pichciłam, fociłam i do folderu. Plik roz...