Wracam. Nie, nie musiałam mieć przerwy, nie byłam zmęczona. Nie można być zmęczonym pasją i czymś, co się lubi. Nie było mnie długo, bo zawodowo dużo się działo. Popołudnia wolałam spędzać z Małym (bo nigdy nie wrócą te godziny), a wieczory wykorzystyw...