Podlasie to taki nasz polski koniec świata – leśne ostępy, polne bezdroża, komórkowe bezzasięgi – i dobrze, bo globalizacja trzyma się z dala, a jada się tu i pija autentycznie przednio! Nikt nie lepi lepszych podlaskich pierogów niż Joanna Jakubiuk i ...