Torcik serowo-warzywny

Lubisz zaskakiwać gości na przyjęciach? :) jeśli tak, to ten przepis jest idealny właśnie na taką okazję! :)  propozycja przystawki na stół w formie tortu to połączenie wytrawnego sernika z sałatką. Pyszny, wyrazisty smak z atrakcyjnym wyglądem. Wiosenne kolory przyjemnie się kojarzą, a że zbliżają się Święta Wielkanocne, to polecam przepis szczególnie na tą okazję - na stole będzie pysznie i efektownie!

Na pierwszy rzut oka taki tort serowo-warzywny wydaje się pracochłonny - nic bardziej mylnego! Nie potrzebujesz nawet miksera! Ciasto zagniotłam w czasie, gdy podsmażały się warzywa, zanim spód się podpiekł były już wystudzone, więc szybko przemieszałam je z serkiem i mozzarellą, zrobiłam roladki i siup znów do piekarnika! Wydaje się, że nie wiadomo ile roboty, a tak naprawdę szybka sprawa i w dodatku nie dość, że smaczny efekt, to jeszcze wizualnie (szczególnie w przekroju) wygląda super!

Polecam, jak wspomniałam, na okazyjne przyjęcie, ale także na przykład na śniadanie, czy kolację.

2 szkl. mąki pszennej tortowej

3/4 kostki zimnego masła

2 jajka

2 łyżki odciśniętego szpinaku rozdrobnionego Hortex

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

1 płaska łyżeczka pokruszonego drobno czosnku niedźwiedziego

sól, pieprz

500 g chudego serka śmietankowego

1 op. mrożonej mieszanki meksykańskiej Hortex

150 g tartego sera mozzarella

2 łyżeczki słodkiej papryki mielonej

1/2 płaskiej łyżeczki ostrej papryki mielonej

1 łyżeczka bazylii suszonej

1 łyżeczka ziół prowansalskich

sól ziołowa do smaku

pieprz ziołowy do smaku

2 łyżki oleju rzepakowego

125 g serka kremowego (użyłam o smaku bazylii z pomidorami, ale może być inny)

Nadzienie serowe: Mieszankę meksykańską przesmażamy na rozgrzanym oleju, przyprawiamy do smaku i jeszcze chwilę razem smażymy, a następnie studzimy. Serek przekładamy do miski, dodajemy zawartość patelni i połowę tartej mozzarelli. Całość dokładnie mieszamy do połączenia składników.

Ciasto: Szpinak wcześniej rozmrażamy w misce (około 3 łyżki). Mąkę przesiewamy do miski wraz z proszkiem do pieczenia, dodajemy kawałki masła i jajka oraz przyprawy i odciśnięty szpinak. Szybko i energicznie zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Gdyby było za suche i nie chciało się połączyć można dodać odrobinę soku z wyciskanego szpinaku. Ciasto dzielimy na dwie części - 1/3 i 2/3.

Mniejszą część ciasta rozwałkowujemy na okrąg odrobinę większy od tortownicy (średnica 21cm) i wykładamy nim dno (tortownicę w całości wykładamy papierem do pieczenia, boki też) robiąc z nadmiaru ciasta niedużą zakładkę. Spód gęsto nakłuwamy widelcem i zapiekamy około 20-25 minut w 180 stopniach.

Większą część ciasta rozwałkowujemy na duży prostokąt (u mnie wyszło około 35x25cm), smarujemy serkiem kremowym, posypujemy drugą połową tartej mozzarelli i zwijamy w roladę (wzdłuż długiego boku, by było jak najwięcej "ślimaka"). Roladę kroimy na kawałki szerokości około 1,2-1,5cm.

Na podpieczony spód wykładamy przygotowaną masę serowo-warzywną, wyrównujemy wierzch i układamy na nim roladki (ciasno obok siebie). Całość wstawiamy ponownie do piekarnika nastawionego na 180 stopni na 25 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 150-160 stopni i pieczemy jeszcze 45-50 minut. Nad tortownicą wstawiamy pustą blaszkę, by nie spiec wierzchu (pod koniec można ją wyjąć, by ładnie zrumienić górę).