Tiramisu - znasz ten włoski, genialny w smaku i super łatwy w przygotowaniu deser?
Na pewno :) ja wprost uwielbiam, ale przyznaję się, że robię rzadko - trzeba przyznać, że kalorii to on ma sporo... Ale właśnie na coś mega kalorycznego miałam tym razem ochotę, dlatego w kilkanaście minut przygotowałam małą blaszkę prostej wersji tiramisu. Po raz drugi miałam okazję zrobić zdjęcia, bo zazwyczaj znika zanim o nich pomyślę ;) a pierwsza "sesja" tiramisu w pucharkach wylądowała "w śmieciach" mojego laptopa.
Tiramisu w wersji prostej - bo bez jajek (nie jestem zwolennikiem tradycyjnego przygotowywania masy, choć taką też mi się zdarza). Ale też bez alkoholu, który nie ukrywam, dla całości ma kluczowe znaczenie, a którego użyć nie mogłam widząc czatujące przy mnie na miskę z resztkami kremu i gotowe ciacho dzieci ;) z tego samego powodu użyłam kawy zbożowej, ale najbardziej lubię biszkopty maczać w kawie zaparzonej i przefiltrowanej z fusów - inny aromat i smak, i tak też polecam. Opcjonalnie dobrym wyborem jest też kawa rozpuszczalna.
Do prostokątnej blaszki używam podłużnych biszkoptów, natomiast do tortownicy i pucharków zwykle biszkopty daję okrągłe, bo łatwiej mi się je układa. Nie podam też ich ilości bardzo dokładnie. Miałam 2 opakowania biszkoptów z Lidla, one mają chyba po 400g, ale w trakcie przygotowania coś mi podjadały dzieci, jeden rządek musiałam docinać, a jedna "paczuszka" (bo w opakowaniu były 4 takie paczuszki) została w całości, czyli można przyjąć, że na dwie warstwy w blaszce 28x19 cm potrzeba około 700 g biszkoptów.
|
Tiramisu - włoski deser kawowy |
Składniki:
500 g mascarpone
400 g śmietany 30% lub 36%
4 łyżki cukru pudru
250 ml zaparzonej kawy
biszkopty
kakao do posypania
Sposób przygotowania tiramisu:
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Dodajemy mascarpone i krótko miksujemy do połączenia składników.
Biszkopty maczamy w ostudzonej kawie (zanurzamy tylko na 1-2 sekundy, żeby nie namokły za bardzo) i układamy na spodzie blaszki. Na biszkopty wykładamy połowę masy. Układamy drugą warstwę z tak samo przygotowanych (zanurzanych w kawie) biszkoptów. Resztę masy przekładamy do worka cukierniczego (może być z tylką, ja nie włożyłam żadnej i tylko obcięłam końcówkę rękawa) i wyciskamy masę dekoracyjnie na wierzchu deseru - można to zrobić dowolnie, można też nie używać rękawa, a wyłożyć całą masę na gładko i np. stworzyć wzorek przy pomocy widelca lub przygotować szablon, przez który potem oprószymy wierzch kakao tworząc finezyjny wzorek.
Całość chłodzimy w lodówce minimum 2 godziny (a najlepiej całą noc). Dekorację z kakao robimy dopiero przed podaniem deseru na stół, czyli po schłodzeniu - jeśli zrobimy od razu kakao namoknie od wilgoci masy i ściemniej (co widać nawet na moich zdjęciach, bo też oprószyłam za wcześnie i zanim się przygotowałam do sesji zdążyło mi ściemnieć - co nie ujmuje smaku;)).
|
Tiramisu - włoski deser kawowy |
|
Tiramisu - włoski deser kawowy |
|