Makarony, makarony, makarony! Uwielbiam je w każdej postaci. Już wiele razy przekonałam się, iż w najprostszych postaciach smakują najlepiej. Dziś z powodu pourlopowej pustki w lodówce danie "śmieciuchowe" z tego co miałam pod ręką. Wyszło pyszne :) :)...