Ostatnio z powodu obowiązków matczynych trochę wypadłam z pisania. Teraz piszę jedną ręką, gdyż mój kochany prawie pięciomiesięczny "kaowiec" jest na moich kolanach. Bez wytchnienia dba o organizację moje czasu i oczywiście posiłków. Najważniejsze jest...