Kanapka na miarę potrzeb i możliwości. Czasem jest tak, że najdzie mnie ochota na coś czego nie jadłam latami. Tak było właśnie z kiełbasą szynkową. Zaczęła machać do mnie z półki w sklepie. Nie mogłam się oprzeć. Po trzech kanapkach jej urok na mnie p...