Połączenie sernika z kruchym ciastem i kwaśnymi owocami. Nie ma nic lepszego. Wszystkie warstwy czyli kruche ciasto, masę serową i kruszonkę umieszczamy w blaszce a następnie wstawiamy do piekarnika i czekamy, aż się upiecze. Bez wcześniejszego podpiekania pojedynczych warstw. Nie ma nawet takiej opcji, żeby to ciasto komuś nie wyszło. Do ciasta użyłam mrożonych malin, ale można również wykorzystać brzoskwinie, wiśnie lub jagody. Zarówno świeże, jak i mrożone. Najlepsze ciasto jakie ostatnio jadłam. Polecam bardzo serdecznie.
Sernik z malinami i kruszonką
Ciasto:
225 g mąki pszennej
150 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek cukru
1 jajko
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto podzielić na dwie części: jedną większą, drugą mniejszą. Dno tortownicy o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Większą część ciasta rozwałkować na dnie tortownicy, natomiast mniejszą część zetrzeć do miski na tarce z dużymi oczkami. Przygotować masę serową.
Masa serowa:
500 g zmielonego twarogu półtłustego
250 g serka mascarpone
2/3 szklanki cukru
1 budyń waniliowy w proszku
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 jajko
400 g malin
Wszystkie składniki (prócz malin) umieścić w misie i krótko zmiksować do ich połączenia. Masę serową przelać na ciasto znajdujące się w tortownicy. Na jej wierzchu ułożyć maliny, lekko wciskając je w masę serową. Całość posypać startymi kawałkami ciasta i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu. Piec przez 50 minut lub dłużej, do uzyskania złotego koloru kruszonki. Gotowy sernik wystudzić na kratce i posypać cukrem pudrem.