Murzynek, ciasto mojego dzieciństwa. Cudownie wilgotny, czekoladowy i niezwykle prosty. To jedno z tych ciast, które momentalnie przywracają uśmiech na naszej twarzy, nawet po najtrudniejszym dniu. Jeśli tak jak ja lubicie czekoladowe wypieki, ten przepis jest dla Was.
Wystarczy kilka składników, miska, łyżka i już. Ciasto gotowe. No może jeszcze piekarnik by się przydał. Reszty naprawdę nie trzeba. Dlatego jeśli macie super mało czasu a nagle zjawili się niespodziewani goście - bierzcie się za kręcenie murzynka. Mój przepis jest wzbogacony o polewę czekoladową, ale nawet jeśli oprószycie go tylko cukrem pudrem będzie wspaniały.
Tego murzynka spróbowało sporo moich przyjaciół i wszyscy byli zachwyceni. Wracali po jeszcze więc zakładam, że bardzo smakował!
Serdecznie polecam
Murzynek z polewą czekoladową:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
- 2 jajka
- 2 łyżki konfitury jagodowej (mogą być inne powidła)
- 2 łyżki kakao bez cukru
- cukier waniliowy
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
Polewa czekoladowa:
- 200 gramów czekolady mlecznej
- 60 gramów masła
Wszystkie składniki wymieszać, lub zmiksować. Masę przelać do długiej keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C przez około godzinę. Można po 45 minutach sprawdzić patyczkiem czy już w każdym miejscu jest suchy. Wyjąć, przestudzić. W rondelku rozpuścić czekoladę z masłem. Tak przygotowaną polewą polać przestudzone ciasto. Wierzch można posypać posiekanymi orzechami.
Smacznego!