Ciasteczka orzechowe pojawiają się u nas na Święta od kilku lat. Piecze je zawsze moja Teściowa, co rusz zwiększając ich ilość. W tym roku porcja była potrójna, a ciasteczka jak zwykle zniknęły w tempie natychmiastowym. Takie są dobre.
Ponieważ ich przygotowanie nie należy do trudnych, dobrze by było jak byście spróbowali ich jeszcze zanim przejdziecie na noworoczną dietę. Owszem, nie należą one do wypieków light ale bez przesady.. W styczniu się będziemy zastanawiać co dalej. Póki co, drobne przyjemności nadal są wskazane. Ciasteczka orzechowe bardzo dobrze się przechowują i są uwielbiane przez dzieci.
Serdecznie polecam!
Ciasteczka orzechowe:
- 1,5 kostki masła
- 420 gramów mąki
- 100 gramów cukru
- 140 gramów mielonych orzechów włoskich i laskowych ( mniej więcej po połowie)
- cukier puder
Wszystkie składniki zagnieść, zawinąć w folię i wstawić do lodówki do schłodzenia. Następnie z masy formować niewielkie ruloniki, o średnicy centymetra i 4 centymetrów długości. Każdy lekko zawinąć, nadając kształt rogalika. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez 10-15 minut. Po wystudzeniu obtaczać w cukrze pudrze.
Smacznego!