Idę na bazarek. Moje oczy cieszą się na widok pierwszych śliwek. "Powidła, smażone, salsa, kompot, ciasto, sałatka, śliwki w occie..." zawsze jest ten dylemat. Najlepiej wziąć 20kg i zrobić wszystko. Całe szczęście mamy jeszcze dość sporo czasu, bo śli...