Chwilę mnie nie było, urlop pochłonął mnie bez reszty. Po całym dniu łażenia po górach i miastach marzyłam już tylko o gorącym prysznicu i łóżku. Trzeba się namęczyć, żeby zmęczyć dwa haszczaki :) Wybraliśmy się w słowackie Tatry, ponieważ w Polsce nie...