Ciężko mi ostatnio było zabrać się za pisanie. Mam kilka rozpraszaczy. W tym dwa dość nowe, o których muszę napisać dłuuuuugi koci post pełen zdjęć. Ale to nie teraz.Dziś przedstawiam Wam kanapkę ala śniadanie mistrzów w wersji mojego cudownego męża. I...