Przeglądając ostatnio folder ze zdjęciami jedzenia natknęłam się na naleśniki po rusku, które jedliśmy kilka ładnych tygodni temu. Na jednym ze zdjęć widać, że mam jeszcze rękę w gipsie, więc musiało minąć już trochę czasu. Jak to możliwe, że przez te ...