Wiecie jak to jest, nagle zjazd znajomych w jedną chwilę. Zapasu ciasta francuskiego nigdy za wiele, nie wspominając już o Marmoladzie. Wiecie, takiej krojonej, sprzedawanej na KG, tak fajnie gilgotała w podniebienie 3 Dzieciństwo, WRÓĆ! No i wróc...