Najkrótszy przepis na tym blogu. Najprostszy i najsmaczniejszy. Przypominają mi się lata dzieciństwa i wakacje spędzane nad jeziorem w Kórniku czy Stęszewie. Jedzenie świeżo złowionej ryby :) płotki, leszcze, okonie czasem coś grubszego :) och czyżby t...