Uwielbiam golonkę w każdej postaci, zwłaszcza tą robioną na piwie. Tym razem przyrządziłam ją w wolnowarze, nic się nie przypaliło, nie musiałam pilnować, ustawiłam czas i po 5 godzinach miałam cudownie rozpływające się w ustach mięso. Często korzystam...