Ojjj tak! Wpadłam jak śliwka w kompot! Jestem zakochana po uszy w tym sporcie i nie widzę póki co szansy, żeby to uczucie minęło. A jak to wszystko się zaczęło?? Mogłabym powiedzieć, że 3 lata temu (2014 r.), ale to nie byłaby prawda. Zdarzyło mi się b...