Kocham babeczki z budyniem. Kojarzą mi się z dzieciństwem i Babcią Felą,która nieraz takie piekła lub kupowała. W Lublinie są normą. Każde dziecko je jadło i najprawdopodobniej jada teraz jako dorosły. Za każdym razem gdy sięgałam po nie w cukierni myś...