Prababcia Helena pochodziła z Krosna. Umarła kiedy miałam 5 lat więc wspomnienia o niej są bardzo mgliste - pamiętam, że miała długie, siwe włosy spięte w kucyk, że była szczupła i że odsmażała ziemniaki na patelni, krojąc je w plasterki i przypiekając...