Banicę odkryłem kilka lat temu, podróżując autostopem po Bałkanach. Razem z bakławą jadłem ją tam na potęgę przy każdej lepszej okazji. Jednak najmilej wspominam kawałek banicy kupiony w niepozornym kiosku w Karłowie. Totalnie zmęczony po dwudniowej wę...