Czas leci bardzo szybko, trochę za szybko. Nic w sumie na to nie poradzę, a trzeba cieszyć się każdym dniem. Rok temu dodawałam pierwszy wpis na bloga, pamiętam, że był to sernik na zimno z brzoskwiniami. Bardzo dużo się od tego czasu zmieniło. Ja już ...