Dzisiaj też przyszła pora na coś chłodzącego. No cóż, trzydzieści parę stopni w cieniu do czegoś zobowiązuje. Tym razem jednak nie będzie orzeźwiająco, ale chłodząco-sycąco. Kawa z lodami, czyli kaloryczny deser na upalny dzień. Bo nawet w upał jakąś p...