Dzisiaj coś innego. Tak, dlatego, że nic nie ugotowaliśmy :) Niedawno stojąc w kuchni przy garach zapytałam Ł. jakie są właściwie jego ULUBIONE dania. Motto Ł. głosi, że zje wszystko. Jeśli czegoś dawno nie jadł to nawet na to, czego zwykle nie lubi, ś...