Dzisiejsze ciacho powstało po lekturze książki Doroty Świątkowskiej "Moje wypieki na cztery pory roku". Pani Dorota to autorka bloga Moje Wypieki, na którego zaglądam bardzo często po inspiracje, a to już jej kolejna książka. Tym razem jest to zbiór pr...
Ostatnie ciepłe dni i zapas słomki ptysiowej od firmy Brześć skłoniły mnie do wymyślenia jakiegoś ciasta bez pieczenia. Z założenia miało być smacznie i szybko, a do tego nie za słodko i z jesiennym akcentem. Mogę śmiało napisać, że "misja zakońc...
Lista przepisów czekających na opublikowanie w pourlopowej kolejce jest coś długa, ale że dziewczyny z Lubelskiej Blogosfery właśnie zarządziły kolejną, tym razem gruszkową edycję Lubelskiego Kociołka, (co to za akcja wspominałam tutaj) zaczynam od sza...
WitajcieTegoroczna jesień nas nie rozpieszcza, nie widać słońca i złotych liści, a i babie lato też mi gdzieś umknęło. W zamian mamy szarości, deszcz i chłód. Ja już zaczynam sobie w myślach powtarzać "oby do wiosny", ale zanim ona nadejdzie trze...