W niedziele na facebookowym profilu pokazywałam Wam koszyk warzyw, który otrzymałam. Warzywa prosto z pola, marchewki, buraki oblepione ziemią, bób w strąkach, rozmaryn z korzonkami. Pachnąca rukola, bazylia i pietruszka, a wszystko nie pryskane,...
Dzwoni telefon... "-Hej to ja A. mam arbuzy, chcesz?" "eee, no chce :)" " Będę za 2 godziny, to dwa Ci wezmę..." Po dwóch godzinach pukanie do drzwi, otwieram, stoi zmoknięta A., woda z włosów kapie, uśmiech na twarzy, a w ręce dwa ogromne arbuzy...
W tym roku sezon truskawkowy zaskoczył mnie ilością i jakością owoców. Pamiętam, że ubiegłego roku czułam niedosyt, owoce były krótko, nie były najsmaczniejsze. Tegoroczny truskawki przeciwnie są dorodne, soczyste i bardzo słodkie. Niewiele pewnie już ...
Robienie przetworów działa na mnie kojąco. Wracają chwile z dzieciństwa. Ława nakryta wielkim kawałkiem bawełny, a na niej w rzędach ułożone świeżo umyte słoiki i nakrętki. Wielkie misy napełnione truskawkami. Babcia i Mama planujące całą opercję "dzis...
Moje dzieci uwilbiają muffiny. Ola lubi je przygotowywać a Eliza uwilbia jeść :) Uwialbiają je do tego stopnia, że są kłótnie i płacze o ostatniego. Z tego też powodu u nas nie może być jednego, jedynego, ostatniego muffina, zawsze muszą być dwa ostatn...
Sezon truskawkowy w pełni. Dawno truskawki nie były tak slodkie i soczyste jak tego roku. Nic tylko się nimi zajadać. U nas obowiązkowo do koktajlu z płatkami owsianymi, na obiad do makaronu lub ryżu, o deserze nie wspominając. Zdecydowanie truskawki r...
W maju moje najstarsze Dziecię było na urodzinach koleżanki. Podczas imprezy Mama Solenizantki podała rewelacyjny torcik. Lekki, letni, z owocami czyli to co lubię najbardziej. Tort z imprezy był inspirowany przepisem z bloga Na krachym spodzie, i w to...
Dzisiaj pierwszy wpis z cyklu "weekendowo". Kilka zdjęć z naszego rodzinnego życia, z naszych wypadów, spacerów, z naszych weekendów.Od pewnego czasu staramy się, aby te dwa dni w tygodniu spędzać wspólnie, bawiąc się, spacerując. To dni, w...
Bardzo dawno nie było mnie na bloggerze. 25 lutego ostatni post. Trzy miesiące. Mnóstwo się wydarzyło, wiele pozmieniało...Pożegnanie z pierwszym samochodem. Łzy same płynęły...Spacery i pogoń za E. Choroby też nas nie ominęły. ...
Tęsknię za latem... słonecznymi dniami, ciepłymi wieczorami, kolorowymi straganami z mnóstwem pachnących, słodkich owoców. Pierworodna coraz częściej prosi...
Zaczynają się mroźne dni. Najlepsze na taką pogodę są rozgrzewające, gęste zupy, które z powodzeniem mogą zastąpić dwudaniowy obiad. Polecam Wam serdecznie, pyszny obiad po zabawach na śniegu :)Tą pyszną zupą ...
Dzisiaj kolejne ciasto z cyklu "Przepisy mojej Mamy". Ciasto, które zawsze będzie mi się z Nią kojarzyło. Pamiętam, że zawsze do smażenia sera, do tego ciasta, używała niebieskiego, emaliowanego, ciężkie...
Postanowiłam sobie, że w tym roku nie będzie żadnych postanowień (właściwie to już jakieś postanowienie :)). Postanowienia noworoczne zawsze kojarzyły mi się z mocnym "chcę", następnie "mogę", a w okolic...
Nie umiem piec gdy problemy zaprzątają moje myśli. Próbowałam, nie raz i nie dwa, ale niestety nie umiem. Pieczenie to nie mój sposób na oderwanie się od problem...
Skończył sięStrasznySmutnyTragicznyZnienawidzony2013Życzę Wam, i sobie, aby 2014 rok był przede wszystkim radosny, obfitujący w same przyjemne i szczęśliwe chwile. Wszystkiego dobrego...Pomalutku wracam do życia, jeszcze nie pełna optymizmu, ale ...