Zakładając bloga nie przypuszczałam, że tyle śniadaniowców się wykruszy z blogosfery. Pamiętam te czasy, kiedy co rano otwierałam niezliczoną ilość stron w przeglądarce. Zostali nieliczni. Ale nawet wśród Was czuję się tak jakoś nad moim śniadaniem sam...