Dawno mnie nie było na blogu, za co z góry przepraszam.. Otóż już się tłumaczę. Tak jak wspominałam ostatnio wiele się u mnie działo. Najpierw ślub, tak mój ślub ;-) z Teofilem a potem miesiąc w Azji. Niebawem będę przemycać na blogu nowe azjatyckie sm...