Siedzę w zaciszu pokoju...mąż śpi...ja nie mogę zasnąć. Emocje górą :) Ale uwielbiam te emocje. I mimo, że nie śpię dziś od 4 rano wciąż mam pełno energii i chętnie podziałałabym dalej...tylko nie mam z czym! Plan zrealizowany w 99,5%. Na jutro zostało...