„Ponieważ święta już za trzy tygodnie, tym razem w ramach akcji „Ciasto na niedzielę” piekłyśmy babki i babeczki. Ja postawiłam na babkę, która smakiem i aromatem wpisuje się raczej w klimat zimowych świąt, a nie wiosennych. Pomyślałam, że na wielkanocne wypieki jest jeszcze czas. Tymczasem w kredensie zalega mi jeszcze spory zapas likieru piernikowego, który zrobiłam na Boże Narodzenie. Zima była taka łagodna, że nie było potrzeby rozgrzewania się mocniejszymi trunkami. Nadszedł jednak czas by go zużyć.