Ten tydzień to jest jakiś hard core. Nie wiem w co ręce włożyć, czas leci jak głupi. Dzisiaj już czwartek, a dopiero co był poniedziałek. Za oknem prawdziwy marzec - trochę słońca, trochę deszczu, trochę śniegu. Byleby do wyczekiwanej wiosny :) Jutro kolejny intensywny dzień, weekend zapowiada się pracowicie. Przydałaby się chwila wytchnienia, a tu na karku coraz bardziej czuję czającą się magisterkę... Trza się wziąć do roboty!
Wczoraj pisałam już na facebooku, że na blogu stuknęło 300 tysięcy wyświetleń! Jestem w szoku, że tak pięknie ten blog się rozwija, że udało mi się wytrwać. Wiadomo czasami brakuje mi motywacji, czasu coraz mniej, bo dużo się dzieje. Ale jednak taki dzień jak wczoraj, kiedy chociaż te półgodziny mogłam poświęcić na pichcenie w kuchni - uwielbiam to! Szkoda, że tak mało mam ostatnio czasu. Marzy mi się zamknięcie w kuchni na długo... i co najważniejsze uda mi się to! Już za tydzień! Jednodniowa przygoda już za chwile się spełni :)
Ja wiem, że ta babka nie jest dobra do świętowania sukcesu na blogu. Jednak na nic innego nie starczyło mi czasu :) Zresztą bardzo mi się chciało takiej wilgotnej babki, z nutą pomarańczy. Wyszła pulchna, wilgotna i pyszna :) Ekspresowa, bo zaledwie 10 minut przygotowania, potem szybko pieczenie i dekoracja. Fajna na Wielkanocny stół, polecam :)
Dziękuję jeszcze raz kochani za to, że śledzicie Bruliona, czytacie, komentujecie i przesyłacie wiadomości prywatne :) Dla mnie to największa nagroda i wyróżnienie, że tutaj się pojawiacie :)Ekspresowa babka pomarańczowa
Składniki:300g mąki pszennej
200g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g jogurtu naturalnego
1 duża pomarańcza
3/4 szklanki cukru pudru
4 jajka
płatki migdałowe
łyżka soku z cytryny
Przygotowanie:Miękkie masło ucieramy z pół szklanki cukru pudru na jasną i puszystą masę, stopniowo dodając po jednym jajku. Następnie pomarańcze sparzamy wrzątkiem i wyciskamy sok. Sok oraz jogurt mieszamy razem w miseczce. Do drugiej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Miksując na przemian do ciasta dodajemy sok wymieszany z jogurtem oraz mąkę. Ciasto przelewamy do formy do babki (u mnie silikonowa) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 40 minut. Wystudzoną babkę dekorujemy lukrem (reszta cukru pudru, łyżka wody i soku z cytryny) oraz posypujemy płatkami migdałowymi. Smacznego!

