Oj wiem, że święta i żadnymi szarlotkami dup se nie bedziecie zawracać. Mazurki wam w głowie, serniki i babki! A niektórym to nawet stare baby! Ale do świąt jeszcze tydzień i zdążycie. Też zamierzam zdążyć, bo mam plan na jakiś perwersyjnie dobry mazur...