Puk, puk... jak tu cicho. Już szybko nadrabiam. :) Dziś będzie ulubione danie mojego męża. Ryż z sosem słodko- kwaśnym. Piszę ryż, gdyż mimo tego, że uwielbia mięso, w tym daniu mogłoby kompletnie nie istnieć. Połączenie kilku składników daję nam wyśmi...