No tak to już bywa. Znów mnie nie było, 2 dni. Pracuję i chyba sama za dużo od siebie wymagam. Treningi, praca, blog, gotowanie, zdjęcia. Mama mówi stop, ale ja nie potrafię. Dam radę, jak zawsze zresztą :)Pomysł na to śniadanie wpadł mi do głowy "ot t...