Wczoraj zaplanowałam sobie trening biegowy na 20. Wszystko dostosowane i zaplanowane. I telefon o 19. "Paula, tak dawno się nie widziałyśmy (jakieś 4 godziny :)). Wpadniesz? Co?! Biegać? Nieee. Patrz jaka pogoda! Chodź! Mam Twoją ulubioną herbatkę i cz...