Jestem w fazie mleczo-jajeczno-mącznej. W ciągu ostatnich siedmiu dni dwa razy robiłem górę naleśników, nie wiadomo kiedy zniknęły. Miałem ochotę na naleśnika i dzisiaj, na drugie śniadanie. Zadowolony poszedłem do kuchni ze swoim przyjacielem mikserem...