1
Nie spodziewałam się takiego odzewu z Waszej strony, ale jest mi bardzo miło, że dostałam tyle pytań! W takim razie seria Q&A będzie pojawiać się na blogu częściej :)
1. Pytania z bloggera:
Co zrobić z zaćmieniem głowy?
Niestety nie wiem, nigdy nie miałam takich problemów i nie interesowałam się tym tematem. Na pewno warto szukać przyczyny, zrobić badania, np. rezonans magnetyczny, tarczyca, nadnercza, zależy od tego jak silne jest to zaćmienie, czy jest bolesne, jaki jest ogólny stan zdrowia, czy występują jakieś choroby przewlekłe?
Ile wydajesz w ciagu roku na konsultacje z MS z tlustego zycia? ile czasu u Niej sie leczysz?jakie sa efekty leczenia sie u Niej?obecnie jaki zazywasz hormon?
Pierwsze konsultacje odbyłam dokładnie rok temu, zapłaciłam wtedy 150 zł (widzę, że teraz cena wzrosła do 250zł). Dostałam cały plik PDF z zaleceniami, do których się stosuję, ale nie wprowadziłam wszystkiego od razu, musiałam sobie po prostu wyrobić pewne nawyki np. nauczyć się pić wodę z solą, czy pamiętać o magnezie i probiotyku na noc. Zalecenia wraz z opisem i sama rozmowa z Moniką bardzo mi pomogły, dużo się dowiedziałam, o swojej chorobie, jej podłożu, zrozumiałam, do tej pory co jakiś czas czytam jej zalecenia. MS zaleca zwykle konsultacje co 3-mce, ale ja odbyłam je tylko 2 razy, ze względu na oszczędność i fakt, że aktualnie sama sobie dobrze radzę z moim zdrowiem i nie czuję takiej potrzeby, więc częstotliwość to kwestia indywidualna. Obecnie zażywam NDT 1 grain – ½ rano i ½ po południu razem z syntetycznym T3 (1/4 z 25mcg).
Anito, też biorę sporo suplementów, co bardzo poprawiło moje samopoczucie. Zastanawiam się, jak długo należy przyjmować suplementy. Czy do końca życia? Czy robić przerwy? A jeśli tak, jak długie?
To zależy jakie. Na pewno należy robić przerwy i na pewno nie do końca życia. W przypadku Hashimoto D3 warto przyjmować cały czas, po wyrównaniu niedoboru dla podtrzymania, przerwy można robić 1-miesięczne np. przed sprawdzeniem poziomu we krwi (min. 2-3 tygodnie), przez cały czas warto brać także magnez czy probiotyk. Większość suplementów bierze się 3 miesiące i robi się miesiąc przerwy. Ja je regularnie zmieniam, np. po 6 m-cach skończyły mi się kapsułki z omega-3, przestałam je brać na ponad pół roku, ale za ten czas włączyłam np. MSM. B12 brałam tylko dopóki poziom we krwi nie był satysfakcjonujący. Aktualnie nie mam problemów tym niedoborem. Kwas solny i enzymy należy brać tak długo, aż żołądek czy wątroba sama nie zaskoczy, czasem trwa to bardzo długo, a czasem trzeba je przyjmować do końca życia.
Czy kupujesz tylko produkty (przyprawy, bakalie, mąki) ściśle bezglutenowe czy też nie zwracasz uwagi na ostrzeżenia o możliwych śladowych (lub nie tylko) ilościach glutenu?
Jak radzisz sobie ze stosowaniem glutenu przez innych domowników w tej samej kuchni?
Nie zwracam na to uwagi. Na szczęście nie zdarzyła mi się jeszcze żadna reakcja, mam nadzieję, że po prostu nie reaguję na domniemane niewielkie ilości… Choć jak tylko jest możliwość, to kupuję wszystko bezglutenowe, wszystkie moje mąki bez bg, chyba jedynie moje przyprawy zawierają takie informacje o śladowych ilościach glutenu, kupuje je w marketach. Co do kuchni, to używam swojej deski, swoich garnków, noża itp., nic niestety nie poradzę na gluten w diecie innych.
Jak motywujesz się do utrzymywania diety i dbania o zdrowie?
Dobre samopoczucie mi to wszystko rekompensuje, regularne, prawidłowe trawienie, brak problemów ze snem, z zaburzeniami odżywiania :) Parę razy pozwoliłam sobie na coś spoza paleo i niestety skutki tego dały mi mocno w kość i już mi się to nie zdarza.
Co sądzisz na temat współczesnego paleo, czy taka dieta ma sens jeśli nie mam dostępu do mięsa, jajek czy warzyw prosto od gospodarza i muszę kupować je w marketach?
Jasne, że ma sens! Sama tak jem, bo nie stać mnie na produkty eko, choć czasem uda mi się takie kupić, tak samo zdarza mi się dostać jakieś warzywa z czyjegoś ogródka czy działki, to jednak większość warzyw/mięsa mam z marketu. Uważam, że zawsze jest to mniejsze zło niż powrót do starych nawyków, co często oznacza zboża, nabiał, przetworzoną żywność.
Czy nie uważasz, że produkty bezglutenowe, ksylitol i inne tego typu to zwykły marketing? W końcu dopiero od jakiegoś czasu pojawiły się na rynku.
Jeśli chodzi o produkty bezglutenowe to i owszem, np. pieczywo, bułki, ciastka bg- ich składy są jeszcze gorsze od tych glutenowych, mnóstwo tam przetworzonej kukurydzy, ryżu, cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, wypełniaczy, spulchniaczy itd. Dobrym przykładem są płatki Corn Flakes, które wprowadziły wersję bezglutenową, co prawda nie czytałam ich składu, ale przeczuwam, że to tylko chwyt marketingowy. Ksylitol w umiarkowanej ilości od czasu do czasu jest ok., ale surowy miód jest wg. mnie bardziej wartościowy i pewniejszy. Prawdziwa dieta bezglutenowa opiera się na warzywach, owocach, bg kaszach, ryżu, mięsie, rybach, jajach, orzechach - czyli tym, co jest naturalnie bezglutenowe.
Co zrobić jeśli nie widać efektów diety - w odchudzaniu ale przede wszystkim w kondycji organizmu - jelitach, samopoczuciu, psychice?
Nie poddawać się! Trzeba drążyć, eliminować kolejne produkty, zająć się tarczycą i jelitami, bo uważam, że to dwa główne narządy odpowiedzialne za nasze samopoczucie i metabolizm. Warto także uważniej przyjrzeć się stosowanej diecie, bo czasem wydaje nam się, że jemy idealnie, a tak naprawdę kilka drobnych zmian może zdziałać cuda. No i czas – czasem potrzeba kilku miesięcy, aby organizm zaskoczył i zaczął poprawnie metabolizować prawdziwy pokarm.
Co myślisz o niejedzeniu śniadań?
Jeśli nie ma problemów z tarczycą, nadnerczami, poziomem cukru we krwi (IO, cukrzyca) to tzw. Intermitting Fasting może przynieść pewne korzyści, ale to też kwestia indywidualna, każdy ma inny organizm rządzącymi się swoimi prawami i mający inne potrzeby, każdy musi sprawdzić to na sobie, w przeciwnym wypadku odradzam. Osobiście, nawet gdybym była w 100% to nie wyobrażam sobie nie zjeść śniadania :D
Mój chłopak nie stosuje paleo, co prawda nie je pieczywa, pszenicy raczej też nie, ale za to codziennie owsianka, ryż, kasza, nabiał... No i czuje się świetnie, ma pełno energii, żadnych dolegliwości zdrowotnych. A ja starając się przestrzegać zasad paleo mam wrażenie, że jest coraz gorzej:( Jak się do tego odniesiesz? Wiadomo, że każdemu odpowiada co innego, ale przyznam, że jest to dość frustrujące i nie wiem już gdzie może być rozwiązanie odpowiednie dla mnie;/
Musiałabyś dokładnie napisać jakie masz problemy ze zdrowiem i co dokładnie jesz, bo ciężko obstawiać w ciemno :) Polecam te dwa artykuły od Kasi z CookItLean:
Jak Ci sie udalo dostac na konsultacje do MS?
Z MS pisałam maile już znacznie wcześniej i zawsze zapraszała mnie na konsultacje, ale wiedziałam, że wiąże się to z kosztami (badania + sama wizyta + suplementy), więc jak tylko uzbierałam pieniądze to dosyć szybko ustaliła mi termin, w przeciągu paru dni. Aktualnie radzę sobie sama i dawno nie miałam konsultacji, wiem, że teraz są z tym problemy bo chętnych nie brakuje. Widzę jednak, że pojawia się coraz więcej nowych osób obeznanych w medycynie niekonwencjonalnej, kończących różne kursy, nabywających doświadczenie, w tym i ja mam taki plan po skończeniu obecnych studiów i mam nadzieję, że za kilka lat również będę mogła pomagać innym :)
To nie pytanie, a prośba ;). Czy mogłabyś zrobić taki zbiorczy, prosto napisany post jak krok po kroku okiełznać swoją tarczycę? Chodziło by o etapy diagnozy i etapy leczenia. Bardzo byś pomogła :)
Wiem, że byłby to dla wielu przydatny post, o tarczycy pisałam nie raz i wydaje mi się, że wszystko zawarłam w [tych] postach, ale pomyślę nad takim postem zbiorczym : )
2. Pytania z fanpage’a
Czy na początku stosowania AIP przytyłaś? Jestem na AIP od 3 tygodni i mam 2 kilogramy na plusie.....Wszyscy chudną a ja tyję... Wiem, że nie jest to dieta odchudzająca, ale.....
Wręcz przeciwnie- również schudłam. 2kg to nie jest dużo, ja też mam takie wahania wagi, wszystko zależy od dnia cyklu, ilości snu, regularności posiłków, stanu wątroby, jelit, poziomu kwasu solnego i enzymów trawiennych – jeśli stosujesz AIP to za pewne cierpisz na jakąś chorobę autoimmunologiczną, dbasz o jelita? Przyjmujesz kwas solny/enzymy?
Co w przypadku opuchniętych węzłów chłonnych i wyników morfologii świadczących ewidentnie o stanie zapalnym, jak przy wprowadzaniu produktów nietolerancje objawiały się tylko i wyłącznie zapaleniem zatok/katarem bez guli w gardle? mam się bać czy to jakiś silny efekt (długoterminowy) zjedzenia czegoś be? (gardło czyste i zatoki)
Wg. mnie to może być właśnie efekt długoterminowy, ale zależy kiedy ostatnio miałaś jakąś reakcję. Może to także świadczyć o stanie zapalnym innego organu, ale trudno zgadywać którego, jeśli jednak chodzi o węzły chłonne, u mnie to często początki przeziębienia, które przy takiej pogodzie jak mamy teraz (zimno, wieje, a ja bez czapki :D), utrzymują się dosyć długo, ale w moim przypadku wystarcza witamina C (kwas l-askorbinowy) rozpuszczony w wodzie i wszystko mija po kilku godzinach.
Co jeszcze można zrobić gdy ferrytynka nie chce podskoczyć, pomimo dużej ilości żelaza w diecie, prawidłowej suplementacji (foliany, SAMe na wadę MTHFR itd) braku widocznych problemów z trawieniem?
To zależy jak wygląda Twoja aktualna dieta i Twoje trawienie. Brak widocznych problemów nie oznacza wcale ich brak :P. Niestety takie problemy wymagają głębszej analizy – pierwotnego i aktualnego poziomu ferrytyny, żelaza, wyników morfologii, opisania diety, problemów zdrowotnych. Generalnie zawsze polecam pokrzywę, buraki i wątróbkę 2 x tydzień :)
Jaką dawkę NDT czy innych rzeczy na tarczycę przyjmujesz?
1 grain NDT + ¼ z 25mcg T3, aktualnie mam słabą konwersję, stąd dodatek syntetycznego T3, ale pracuje nad tym :)
Ile wyciskasz na klatę?
Hahaha, nigdy nie sprawdzałam :D, hmm ale bez problemu przytargam do domu 10kg warzyw!
Czy masz problemy z metylacją (mthfr)? Jeśli tak to jakie objawy.
Wiem, że powinnam, ale jeszcze nigdy tego nie sprawdzałam :(.
Jakie suplementy bierzesz?
Aktualna lista:
-Phoenix nutrition, witamina D3 (125 mcg, 5000i.u.) i K2(100mcg), 1 tabletka dziennie
-Doctor’s best, MSM (methylsulfonylmethane), 1500mg, 1 kapsułka dziennie
-Jarrow Formulas, B-Right (kompleks witamin z grupy B), 1 kapsułka dziennie
-Rx Omega-3 Factors, EPA 400mg / DHA 200mg, 1 kapsułka dziennie
-Swanson, Selenium (l-selenomethionine), 100 mcg, 2 kapsułki dziennie
-Olimp, TriMag, magnez, 2 kapsułki przed snem
-Now Food, Betaine HCl, 3 kapsułki do posiłku z mięsem
-Now Food, Pancreatin, 1 kapsułka do każdego posiłku
Starsze posty nt. suplementów:
Czy udało Ci się podnieść ferrytynę?
Tak, udało mi się podnieść ferrytynę, ale nigdy nie była jakoś skrajnie niska (z poziomu ok 35 do ok 75 - nie mam przed sobą wyników). Udało mi się głównie dzięki pokrzywie i wątróbce, czyli zupełnie naturalnie.
Jesteś pod opieką endokrynologa czy sama regulujesz dawkę leku?
Aktualnie sama reguluję sobie dawkę leku, u endokrynologa nie byłam od ponad roku.
Czy masz problemy ze snem wynikające z hashimoto? Jeśli tak, jak sobie z nimi radzisz/poradziłaś?
Aktualnie nie, ale kiedy miałam problem z nadczynnością i owszem. Teraz zdarza mi się to bardzo rzadko, ok. 22 zasypiam bez problemu, ale np. w dzień nie potrafię, więc nawet nie próbuję. Jak miałam taki problem, to po prostu wstawałam, zapalałam światło i udawałam, że jest dzień, zaczynałam nadrabiać zaległości np. robię pranie, sprzątam, zmywam, robię porządek w szafie, przeglądam Internet, gazety, aż nie zachce mi się spać Żadna melisa czy zioła nigdy mi nie pomagały. A próbowałaś adaptogenów?
Czym bezpiecznie wyregulować pracę nadnerczy, gdy nie zrobiliśmy testu kortyzolu ze śliny bo nam się nie chce, a zauważamy że mamy widoczny spadek do południa i tzw. "drugi wiatr" pod wieczór i przerywany sen ?
Adaptogeny, min. 8h snu, relaks, masaże, odpoczynek, radość z życia, spełnianie marzeń (w tych sprawach polecam m.in. książkę Ani z bloga [Aniamaluje] i jej [książkę] oraz rozwojowe blogi np [happyholic]), naturalna dieta, wsparcie wątroby (ostropest, mniszek lekarski, wątróbka), tarczycy (selen, omega-3), picie wody z solą himalajską, unikanie skoków cukru we krwi (zwracanie uwagi na indeks glikemiczny posiłków), naturalne suplementy jak np. spirulina, chlorella, kiełki, a także dobry kompleks witamin z grupy B, magnez, redukcja stresorów, przetworzonej żywności, zadbanie o stan jelit (rosół, l-glutamina) i regularne wypróżnianie, wyrównanie niedoborów witamin i minerałów – na pewno badanie D25 OH, B12.
Jakie suplementy oraz ich dawki przyjmujesz oraz jakie firmy suplementów polecasz? Czy trzeba je brać codziennie? Czy są one nieodzowne przy Hashimoto?
Suplementy wypisałam 4 pytania wyżej :)
Jeśli rozpoczynamy kurację to tak, trzeba je brać codziennie. Niektóre suplementy warto brać cały czas - np. probiotyki, magnez, a przy innych należy robić przerwy np. selen, MSM, a jeszcze inne zależą od wyników badań i poziomu niedoboru np. B12, D3, żelazo. Jeśli cierpimy na jakikolwiek niedobór to tak, są nieodzowne.
Co ile należy pobierać krew do badania?
Zależy co badamy, na co cierpisz/chorujesz, jak się czujesz. Jeśli chodzi o TSH, ft3 i ft4, czyli tzw. "trójkę tarczycową" przy niedoczynności/nadczynności warto powtarzać je co 3-mce. Jeśli jest się zdrowym wystarczy raz na pół roku. Badania witamin takich jak D25OH, B12 i minerałów jak np. żelazo/ferrytyna – raz na pół roku, ale to również zależy od ich wyjściowego poziomu, jeśli mieliśmy niedobór to po 3 m-cach suplementacji warto zrobić 2 tygodnie przerwy i zbadać ponownie.
Czy po zażywaniu suplementów włosy mogą przestać wypadać?
Zależy od przyczyny. Jeśli przyczyną wypadania jest np. niska ferrytyna, to po suplementacji żelaza na pewno przestaną. Jeśli ich przyczyną jest problem z tarczycą np. ft3 na poziomie 20%, dopiero wyrównanie poziomu hormonów przyniesie oczekiwany rezultat. Na pewno kompleks witamin z grupy B, MSM, biotyna, krzem, cynk, żelazo mogą je wzmocnić, ale najważniejsze to znalezienie przyczyny- niestety u wielu kobiet problem tkwi w gospodarce hormonalnej np. choroby takiej jak zespół policystycznych jajników, insulino oporność, niedoczynność tarczycy - wszystkie przyczyniają się do ich wypadania, zresztą każdy stan odbiegający od normy w funkcjonowaniu organizmu, nawet zwykłe przeziębienie czy grypa żołądkowa może nasilić wypadanie włosów, jest to reakcja ostrzegawcza organizmu, że coś jet nie tak. W tym wypadku zwykle radzę zająć się stanem jelit – to od nich wiele zależy, stan tarczycy, regularny okres, wchłanianie witamin, a więc jeśli cierpisz na wzdęcia/zaparcia/przelewania/biegunki/brak apetytu zainteresuj się nieprzetworzoną, naturalną dietą np. dieta Samuraja czy dieta paleo. Jeśli jesteś wege, zastanów się, czy w Twojej diecie występują wszelkie, niezbędne aminokwasy i dostarczasz sobie wystarczającą ilość witaminy B12 w odpowiedniej, przyswajalnej formie.
Czytałam że miałaś problemy z emocjonalnym (zwał jak zwał) jedzeniem. Jak sobie poradziłaś (radzisz) Poprosze o rozbudowaną odpowiedź.
Swoje doświadczenia opisałam w tych postach, mam nadzieję, że ta odpowiedź Cię usatysfakcjonuje, jeśli nie, mogę stworzyć osobnego posta na ten temat - dajcie znać w komentarzu, czy jesteście zainteresowani :)
Jaką masz średnią temperaturę ciała?
O ile nie jestem akurat przeziębiona, jest idealna, 36,6 ale nie mierzę jej często, choć wiem, że powinnam, przy chorobach tarczycy mierzenie temperatury ciała jest bardzo pomocne ;)
Czy zamierzasz kiedyś spróbować diety niskotłuszczowej?
Nie tyle zamierzam spróbować, co już spróbowałam i powiem, że jest super. Czuję się lekko, pełna energii.. niestety nie uważam tego za sukces. Wynika to z mojej słabszej wątroby i nietolerancji tłuszczu, tzn. mam pewien limit. Gdy go przekroczę jest bardzo źle z moimi jelitami. Śledzę na portalach społecznościowych parę ciekawych trenerów/osób, stosujących paleo, którzy jednocześnie trenują i potrafią zjeść naprawdę spore ilości tłuszczu, dających im mnóstwo energii, ja niestety muszę się ograniczać, staram się nie smażyć, a do posiłku dodaję maks 1 łyżkę tłuszczu (smalec, masło ghee, olej/mleko/krem kokosowy).