Wersja z samym słonecznikiem.
A tu wersja ze słonecznikiem z dodatkiem suszonej żurawiny i śliwki.
Dla niektórych pieczywo to podstawa diety, dla mnie wręcz przeciwnie jem je sporadycznie, od bułki posmarowanej dżemem wolę placuszki z dżemem, a od kanapek chociażby kaszę z warzywami. Ale dobrym chlebem nie można pogardzić. Bochenek z tego przepisu jeszcze 2 lata temu był pieczony na okrągło, powodem do przerwy było zmniejszone zapotrzebowanie, a także chęć odpoczynku od przygotowywania domowego pieczywa, choć nie jest to trudne, a wręcz banalnie proste, to jednak przychodzi moment po którymś razie "nie teraz", "zaraz" i jakoś to się odkłada, a niezbędny zakwas też przechowywany zbyt długo w lodówce być nie może. Sporządzenie kolejnego wymaga kilkudniowego wyprzedzenia przed pieczeniem chleba, ale też trudne nie jest.
Zakwas:
I dzień
50 g mąki pełnoziarnistej
50 g wody ciepłej
wymieszać w słoiczku/pojemniczku i odstawić w ciepłe miejsce
II, III, IV dzień
powinny pojawić się bąbelki na powierzchni naszej mieszaniny
dokarmiamy zakwas porcją wody i mąki: 1łyżka mąki i 2 łyżki wody
IV dnia wieczorem możemy wykorzystać już nasz zakwas do pieczenia chleba
Składniki:
750g mąki pełnoziarnistej (np. pszenna razowa)
3-4 szklanek ciepłej wody *
1 szklanka płatków owsianych (lub mieszanki różnych)
1/2 szklanki nasion, ziaren (np. słonecznik, dynia, siemię lniane to co mamy w zanadrzu)**
opcjonalnie: garść suszonej żurawiny, czy posiekanej suszonej śliwki
1 łyżka soli
1/2 łyżki cukru
*ilość wody jest determinowana przez rodzaj mąki czy ilość dodatków, ciasto na chleb powinno mieć zbliżoną konsystencję do ciasta drożdżowego
**można dać więcej
Wykonanie:
mąkę wymieszać z płatkami, nasionami (słonecznik prażę na suchej patelni przed dodaniem), solą, cukrem, dodać wodę, zmiksować
odłożyć 4-5 łyżek ciasta na następny zakwas do słoika, wstawić do lodówki, przed następnym pieczeniem wyjąć kilka godzin wcześniej z lodówki
jeżeli chcemy dodajemy garść, dwie suszonych owoców i dokładnie mieszamy
przełożyć do formy wysmarowanej masłem i wysypanej płatkami owsianymi lub wyłożonej papierem do pieczenia
odstawić do wyrośnięcia na kilka godzin (ok.8h)
piec w 180 stopniach przez 50-60 min. w zależności od wielkości formy/form
choć najlepszy jeszcze ciepły i chrupiący i tak trzeba odczekać te 20-30 minut i już można kroić :)