Muffinki to babeczki idealne na każdą okazję. Ich przygotowanie jest bardzo szybkie i proste. Nie mogą się nie udać. Przygotowując muffinki można uwolnić swoją wyobraźnię, stosując różne dodatki i upiec taki smak na jaki mamy ochotę. Także dekorując je mamy duże pole do popisu ;)Dziś upiekłam muffinki czekoladowo-miętowe z kremem również czekoladowo-miętowym, moje ulubione połączenie, szczególnie w lodach :) Zarówno w muffince, jak i w kremie czuć wyrazisty smak mięty. Polecam wszystkim wielbicielom mięty i czekolady...
Składniki: (na 12 sztuk )
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka maślanki
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1/2 kostki masła
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 200 g czekolady miętowej (z nadzieniem stałym, nie płynnym)
- 400 g śmietany kremówki
- cukier waniliowy
- śmietan-fix
Wykonanie:
Do garnka wlewamy śmietanę kremówkę, podgrzewamy ją i rozpuszczamy w niej 100 g czekolady miętowej. Gdy wystygnie wkładamy ją do lodówki. Pozostałą część czekolady drobno siekamy nożem. W misce mieszamy składniki suche: przesianą przez sito mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, kakao. Miksujemy razem składniki mokre: jajka, dodajemy maślankę, a na końcu wystudzone, rozpuszczone masło. Składniki suche łączymy ze składnikami mokrymi i wszystko mieszamy łyżką drewnianą. Na końcu dodajemy posiekaną czekoladę miętową, mieszamy. Ciasto powinno być lekko grudkowate. Gotową masę wykładamy do papilotek, zajmując 3/4 jej objętości. Pieczemy 20-25 min. w temp.180 stopni. Studzimy.
Wyciągamy z lodówki zimną śmietanę z czekoladą, dodajemy cukier waniliowy, śmietan-fix i ubijamy na sztywną masę. Ostudzone muffinki ozdabiamy gotową masą czekoladowo-miętową. Możemy udekorować również listkiem mięty. Przechowujemy w lodówce.