Jedliśmy takie placki w "Oberży Biesisko" w Przysłupie, w Bieszczadach. Były ogromne, jeden placek zajmował pół talerza. Mój mąż zjadł je z gulaszem i ogórkiem kiszonym, ja z sosem czosnkowym. Zachwyciły nas, mimo że tak naprawdę reprezentują tak zwaną...