Asystowanie dzieciom w wyborze kierunku studiów spokojnie mogłoby zostać uznane z zajęciem podwyższonego ryzyka. Lawirowanie pomiędzy niedawaniem rad (ale trochę jakby dawaniem), nie uleganiem złudzeniom i wyidealizowanemu obrazowi dziecka w naszych oczach a przekonaniem o tym co słuszne i dobrze rokujące na przyszłość, grozi zwichnięciem morale i/lub poźniejszych relacji z dzieckiem.
Jak działać? Jak rozmawiać? Jak mądrze wspierać, nie narzucając własnyc projekcji i wyobrażeń? Naprawdę, ciśnie mi się na klawiaturę, że kiedyś było łatwiej... a pewnie przecież nie było. Naprawdę, jestem w kropce. Wydaje mi się, że wykorzystałam już wszystkie argumenty, co ja mówię? - Arsenały argumentów, a i tak wcale nie znaleźliśmy rozwiązania. Decydować teraz o tym, co będzie się robiło przez najbliższe 45 lat (prawdopodobnie?)
A na blogu kolejny raz świętujemy Chandeleur. Tym razem - norweskimi naleśnikami. Właściwie to - pankejkami. Dodatek kardamonu amienia jednak wszystko. Polecam gorąco!
Svele
Składniki:
2 jajka
250 g mąki tortowej (2 szkl.)
375 g maślanki (lub kefiru) (2 szkl.)
80 g masła (4 łyżki)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
85 g cukru
1 łyżeczka kardamonu
szczypta soli
masło klarowane do smażenia i do podania
Przygotowanie:
1. Rozpuszczamy masło, odstawiamy do przestygnięcia.
2. W tym czasie łączymy pozostałe składniki. Na końcu dodajemy masło i dokładnie
mieszamy.
3. Odstawiamy na 30 minut.
4. Smażymy z obu stron na niewielkiej ilości masła klarowanego.
Z telefonem w ręku: 33od lewej:szara codziennośćbo pociąg w Oslo to też zwiedzanieśniadania mistrzówpróba norweskich słodyczydomowe desery na propsieobiady mistrzówcydr z rana idealnynorweskie bułeczki: kanelbollerOslo- Sonsveiennorweskie bułeczki: sko...
I adore cinnamon- subiektywny blog kulinarny o zapachu cynamonu
Sveler to popularne w norwegii naleśniki, podobne do anglosaskich pancakes ale nieco od nich większe i bardziej płaskie. Przypominają też nieco znane w kuchni polskiej placki/racuchy. Zwyczajowo robi się je na bazie kefiru lub zsiadłego mleka. Nietypow...
Kiedy opowiedziałam w pracy, że planuję urządzić skromne przyjęcie z okazji norweskiego święta narodowego 17. maja, moje koleżanki od razu podrzuciły mi pomysł przygotowania popularnych w Norwegii przekąsek snitter. Takie rozwiązanie jest ideal...
No i dopadło też mnie podłe przeziębienie. Jak dotąd trzymałam się dzielnie, lecz widać że tak miało być. Dzięki temu, że zaległam w łóżku mogę ogarnąć zaległości blogowe, co właśnie czynię i dzielę się z Wami przepisem na norweskie naleśniki z ziemnia...
Dzisiaj coś z Skandynawii, a mianowicie placki. Ciekawa odmiana dla amerykańskich pancakes. Przepis jest bardzo prosty i nie wymaga użycia miksera i samo przygotowanie naleśników bez odczekania zajmuje mniej niż 15 minut.trzeci placek schował się pod g...
Rudolfinio Czerwononosy bardzo poważnie podchodzi do kwestii posiłków. Nawet tych w pracy.Gdy wybija godzina "W" rzuca robotę w diabły. Nie ma znaczenia czy jest akurat na linii z Łosiem Superktosiem. Drąży kolejny tunel. Maluje chałupę na czerwono. Cz...