Placki powstały z potrzeby chwili, żeby zużyć ostatnie sztuki warzyw, które miałam w lodówce. Nie miałam pojęcia, jak będą smakować, więc dodałam ziemniaki, by choć trochę nawiązać do znanego smaku placków ziemniaczanych. Wyszły - nieskromnie pisząc - ...